Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Bolesławiec
Mauzoleum w parku

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Leżący w powiecie lwóweckim Maciejowiec to niewielka wieś łańcuchowa, której zabudowania wzniesiono u podnóża Zamkowej Góry. Tu przed wiekami miał istnieć gród Bobrzan.
  Mauzoleum w parku

  Mauzoleum w parku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.  Mauzoleum w parku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Ponoć jeszcze w XIX stuleciu widniały jego pozostałości, ale dzisiaj nie ma już żadnych śladów tego obiektu.

Osada w przeszłości przeżywała różne nieszczęścia, związane głównie z militarnymi zawieruchami i najazdami - a wydarzeniem dość niezwykłym był chłopski bunt, wzniecony kiedyś przez krewkich wieśniaków Maciejowca. Wielkie zniszczenia, pożary i choroby przyniósł okres wojny trzydziestoletniej. Nie inaczej działo się podczas kampanii napoleońskiej, gdy w 1813 roku wieś padła ofiarą rabunków i gwałtów, dokonywanych przez francuskie oddziały generała Macdonalda.

W pierwszej połowie XVII wieku w pewnym oddaleniu od centrum miejscowości wybudowano z kamienia i cegły okazały dwór. Budynek posadowiono na planie czworokąta w ten sposób, że jego skrzydła tworzyły kompleks mieszkalny, otaczający z trzech stron maleńki dziedziniec, zamknięty murem kurtynowym.

W 1829 roku zmienił się właściciel dworu. Nowy włodarz zapragnął wznieść nowoczesny pałac w bliskim sąsiedztwie barokowej kaplicy, pochodzącej z roku 1692.

Zamysł stworzenia neoklasycystycznej rezydencji został zrealizowany w latach 1834 – 1838. Otoczono ją ogromnym parkiem. Na przełomie lat 1913 i 1914 posiadłość stała się własnością Emmy von Kramsta – córki łódzkiego fabrykanta. Rodzina ta posiadała spory majątek – liczne tkalnie bawełny i ziemie uprawne. Wyroby firmy rozsyłano po całej Europie, eksportowano również do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.

W pałacu mieszkała także szczególnie ukochana wnuczka właścicielki - Renata. Od roku 1934 była ona żoną oficera Wehrmachtu, Rudolfa von Gersdorff. Postaci o tyle istotnej, że to on dostarczył pułkownikowi von Stauffenbergowi materiały wybuchowe, użyte do wykonania bomb, które miały zgładzić Hitlera w zamachu 22 lipca 1944 roku.

Jak wiadomo – zmiana miejsca narady i przeniesienie jej z bunkra do budynku o lżejszej konstrukcji w Wilczym Szańcu - oraz splot innych okoliczności spowodował, że najważniejsza część operacji Walkiria nie powiodła się. Brunatny watażka przeżył.

Mimo podjęcia na niespotykaną skalę akcji tropienia wszystkich, którzy mogli mieć cokolwiek wspólnego ze spiskiem – nie wyłączając wcześniejszego ulubieńca führera, feldmarszałka Erwina Rommla – udział Gersdorffa w przygotowaniach do zamachu nie został wykryty. Wkrótce na froncie zachodnim był nawet odznaczony i awansowany. Potem trafił do niewoli.

Z kolei syna Emmy, Georga von Kramsta, aresztowano za pomoc udzieloną Żydom. Po morderczym śledztwie w siedzibie Gestapo wysłano go do Oświęcimia. Wykupiony z obozu przez rodzinę zmarł po trzech miesiącach na skutek odniesionych w lagrze obrażeń.

Hitlerowcy zarekwirowali posiadłość, w pałacu utworzono najpierw lazaret, a pod koniec wojny stał się on rezydencją ambasadora japońskiego Hiroschi Oshima. Po 1945 roku gmach służył między innymi Akademii Ekonomicznej z Wrocławia.

Na obrzeżu przypałacowego parku istnieje do dzisiaj zatopiony w zieleni grobowiec, nawiązujący formą do jońskiej świątyni. Tu spoczęła między innymi ukochana wnuczka właścicielki – Renata po mężu von Gersdorff . Z ustnych przekazów dawnych mieszkańców wynika, iż miejsce to było po wojnie wielokrotnie plądrowane. Wyciągano z grobowca kości, szukano skarbów. Krążyła wśród cmentarnych hien plotka, że w zamaskowanej wnęce ściany krypty ukryto szkatułę, zawierającą posag Renaty.

Obecnie wejście do wnętrza grobowca jest zamurowane, przez niewielkie okienko można jednak dostrzec zarówno sarkofag, jak i mocno uszkodzoną, wykonaną z grubego szkła podłogę, przepuszczającą niegdyś światło do dolnej części budowli. Stoi też kamienny krzyż z przytuloną do niego rzeźbą kobiecej postaci, której utrącono głowę.

I chociaż mauzoleum owo za sprawą barbarzyńców nie stało się ostatecznie miejscem wiecznego spoczynku, to na stopniach prowadzących do jego wrót jakieś litościwe ręce ustawiły kilka zniczy…


Zdzisław Abramowicz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl